niedziela, 8 lipca 2012

Eskalopki ze schabu marynowanego w miso

Dzisiejszy wpis nieco na kolanie, bo chciałem zdążyć na konkurs organizowany przez autorkę bloga Na wsi w Japonii. Jednym z warunków uczestnictwa jest poinformowanie o konkursie na blogu, co niniejszym czynię. A blog polecam, bo jest taki przyjemnie inny, uroczo subiektywny i napisany lekkim, miejscami złośliwym stylem. Autorka popełniła też książkę, którą już niedługo będę miał w łapkach (wychodzi na dniach).

Mam wrażenie, być może fałszywe, że ostatnio namnożyło się potraw kuchni raczej zachodniej, w których używane jest miso - do sosów, marynowania, bejcowania itp. Dzisiejszy przepis (z Just Bento) należy do kuchni raczej japońskiej. O miso pisać za dużo nie będę - koń jaki jest, każdy może sobie przeczytać w Wikipedii (w polskiej wersji tradycyjnie po łebkach - jeśli nie czytacie po angielsku, to więcej jest chyba tu, chociaż opisywane w tym artykule skutki zdrowotne używania miso są mocno dyskusyjne) albo w znakomitym artykule na Just Hungry. Ja miso kupuję właściwie przypadkowo - w Kuchniach Świata, albo na aledrogo - na zasadzie "o miso, inne, niż mam w domu, biorę", więc zwykle mam w domu 2-3 rodzaje, których używam zmieszanych lub na zmianę.



"Eskalopki" w nazwie potrawy wzięły się stąd, że "kotlety schabowe" kojarzą się Polakom absolutnie jednoznacznie, a "schab marynowany w miso" wydał mi się określeniem nieco zbyt ogólnym. Przepis jest na granicy definicji eskalopkowości - kotlety nie są rozbite, rozwałkowane, stłuczone, ani nic w tym stylu, nie są nawet zmotylkowane (nie mam pojęcia, jak się na polski tłumaczy butterflying, technika pocieniania mięsa alternatywna do używania tłuczka, w której kładziemy mięso na desce i przecinamy równolegle do jej powierzchni - przykład ze schabem tutaj) - są cienkie, bo pokroiłem je cienko, ale tradycyjnie.

Eskalopki ze schabu marynowanego w miso
Daje dwie porcje
  • 200-250 g schabu
  • 6 Ł miso
  • 1 1/2 ł świeżo startego imbiru
  • 2 Ł sake lub sherry
  • 1 Ł cukru

  1. Schab pokroić w plastry o grubości ok.5 mm. Zmieszać pozostałe składniki w szczelnej, plastikowej torebce. 
  2. Wpakować schab to torebki i utaśtać w mieszaninie. Jeśli przeznaczony jest do mrożenia, zamrozić w worku razem z marynatą. Jeśli nie, marynować w lodówce przez noc. 
  3. Po rozmrożeniu lub wyjęciu z lodówki z grubsza oskrobać z marynaty i smażyć na rozgrzanym oleju. 

Uwagi do wykonania:
ad. 2 Zamrażając w marynacie nie dajemy jej szansy na nadmierną penetrację mięsa - mogłoby zrobić się zbyt słone.



ad. 3 "Z grubsza" znaczy tyle, co na zdjęciu. Nie ma się co napinać, ale trochę miso pozbyć się trzeba (bo będzie za słone).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz